Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
!_SuOnKo_!
Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:52, 07 Sie 2005 Temat postu: Światełko, które zawsze będzie świecić |
|
|
Jestem tu poczatkujaca ale chcialabym wam dac do przeczytania bardzo ladna opowiastke o nadziei;)
Na stole stały cztery świeczki.
Pierwsza rzekła nagle: Jestem dobrem – ludzie mnie już nie potrzebują, więc mogę zgasnąć.
Druga świeczka dodała: Jestem sprawiedliwością – dziś nikt mnie już nie potrzebuje!
Obie świeczki zgasły.
Trzecia, zasmucona rzekła: Jestem miłością – na mnie ludzie mają coraz mniej czasu, więc i ja zgasnę.
Trzy świeczki zgasły.
Do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki.
Czwarta świeczka odpowiedziała:
Nie martw się, jestem nadzieją, póki ja istnieję, wszystko można zacząć
od nowa.
Czyli zawsze pozostaje swiatelko zwane nadzieja....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
GoGa
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KSM I LO
|
Wysłany: Wto 14:28, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
świetne jest to opowiadanko . Nic dodać nic ująć... nie potrzebuje komentarza.... u podastawy istnienia stoi nadzieja spełnienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Forgotten Sunrise
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: beskidzki las ;)
|
Wysłany: Wto 17:20, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
A co by było gdyby i ta czwarta zgasła??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rejestr starszych snów .
Pomocnik
Dołączył: 16 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: to wiesz . ?
|
Wysłany: Wto 20:35, 09 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
właśnie wydaje mi sie że nasza w tym głowa żeby ta czwarta nie zgasła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anioł
Pomocnik
Dołączył: 26 Lip 2005
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KSM Dębica KSW
|
Wysłany: Pon 14:29, 29 Sie 2005 Temat postu: A jak... |
|
|
A jak ktoś przyjdzie i zgasi 4 świeczke??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rejestr starszych snów .
Pomocnik
Dołączył: 16 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: to wiesz . ?
|
Wysłany: Pon 20:31, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
trzeba dmuchac w zar w knocie, ale to byle szybko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
!_SuOnKo_!
Dołączył: 07 Sie 2005
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:22, 03 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Niech tylko sprobuje zgasic !!!! ja ją bede bronic ona ma swiecic:D Wedlug mnie zawsze jest jakas nadzieja i nikt nie moze jej unicestwic:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Pomocnik
Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:11, 25 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nadzieja jest w nas zapisana i nie da się jej wymazać... a szczególnie wtedy zaznacza się silno, kiedy mówimy, ze już jej nie mamy... ta świeczuszka nie gaśnie, bo ma za duża wolę walki i przetrwa każdy mocny podmuch- skryje się w żarze knotka, aby rozbłysnąc na nowo nikt nie ma takiej siły, aby ją zgasić- chyba ze wiecznośc- bo wtedy nadzieja się spełni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konewka
Pomocnik
Dołączył: 16 Lip 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Czw 10:43, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Zaczynam wątpić w to czy nadzieja jest w nas zapisana. Szczególnie ostatnio. Straciełm wszelka nadzieje na to zę będzie dobrze. Ale wierze w to zę może sie uda. Nadzieja - czym ona jest?? Dla mnei w ostatnim czasie nie ma nadzieji, nie wiem czym jest, nie wiem po co jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaszczur
Już na stałe :-)
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:37, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Każdy człowiek przeżywa zachwianie równowagi i twierdzi ze nadzieja dla niego umarła.
Zazwyczaj jest to wtedy gdy wiązemy ja z wiarą w coś co dla nas jest niezaprzeczalnym faktem, a ktoś go podważył wzbudzajac w nas niepokuj. To własnie on dmucha w nasza świeczkę ale czy ona zgasnie zalezy wyłacznie od nas samych czy mu uwieżymy .
Nawet jesli to okaże się prawda ze tkwimy w błedzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GoGa
Pomocnik
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KSM I LO
|
Wysłany: Czw 10:32, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
coś w tym jest ... hmmm
nie można pokladać całej swej wiary i nadzeji w niedoskonalych ludziach... ktoś mądry kiedyś napisał "kto traktuje kogoś jak Boga, niech sie nie zdziwi gdy sie okaże ze miał do czynienia tylko z człowiekiem". ja sama sie czasem na tym łapie hehe ... a twoja nadzieja nie zgasła, skoro mówisz ze wierzysz )) Trzymaj sie cieplutklo i idz szukać swojej drogi, ja wyruszam odnaleźć moją....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dż.
Administrator
Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: in the Brave New World
|
Wysłany: Czw 16:12, 16 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy drogi pomyli los zły... :nutki:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bimpo
Gość
|
Wysłany: Śro 16:46, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
))))))))))))))))
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania
Gość
|
Wysłany: Śro 16:47, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć .
Nadzieja jest ważna w życiu człowieka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|