Forum Gotów KSM przy I LO w Dębicy Strona Główna
 
Rejestracja
 
Forum Gotów KSM przy I LO w Dębicy Strona Główna FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj
 
Każdy jest Bożym dzieckiem!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gotów KSM przy I LO w Dębicy Strona Główna -> Duchowość.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forgotten Sunrise
Pomocnik



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: beskidzki las ;)

PostWysłany: Pią 12:42, 22 Lip 2005    Temat postu:

Jedyną wadą człowieka jest jego ludzkosc, jego ludzka natura, dusza jest czysta i nieskalana, tylko ciało jest promotorem grzechu, więc człowiek jednakm oże byc idealny jeśli będzie w postaci bezcielesnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rejestr starszych snów .
Pomocnik



Dołączył: 16 Lip 2005
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to wiesz . ?

PostWysłany: Pią 15:20, 22 Lip 2005    Temat postu:

hmm... ciekawa wizja. ale człowiek bez ciała to nie człowiek; )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
Pomocnik



Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:33, 22 Lip 2005    Temat postu:

Człowiek bez ciała to prawie jak anioł... Smile

Ale mniej więcej zgadzam się z Forgotten Sunrise (świetny nick Wink ). Ludzie dopóki zyja na ziemi sa narażeni na pokusy i trzeba liczyć się z tym, że dopóki im ulegają doskonali nie będą. Nie licząc... niektórych świętych (np. Maryję). Ale w końcu trzeba najpierw być zwykłym człowiekiem, aby zostać świętym. I własnie w tej marnej postaci jest to możliwe do zrobienia... A potem już tylko Raj... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Forgotten Sunrise
Pomocnik



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: beskidzki las ;)

PostWysłany: Pią 15:54, 22 Lip 2005    Temat postu:

Heh wiecie, człowiek nawet bez ciała to człowiek. To jest tak jak np. z konserwami (nic lepszego mi do głowy nie przyszłoRazz) Konserwa jest w jakimś tam opakowaniu, a w środku jest właściwa zawartośc. I jeżeli konserwę sobie wyłożymy na tależ, a opakowanie wyrzucimy, to na tależu zostanie to co najlepsze, najwartościowsze, czyli ta konserwa "właściwa". To samo z człowiekiem, ciało zgnije gdzieś tam w ziemi, a życ będzie ta najważniejsza zawartosc - dusza.

A mój nick to tytuł jednego z utworów Amorphis. Kapela gra metal połączony z fińskim folkiem, bardzo fajne i ciekawe, radzę posłuchac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dż.
Administrator



Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: in the Brave New World

PostWysłany: Pią 16:13, 22 Lip 2005    Temat postu:

Forgotten Sunrise napisał:
Heh wiecie, człowiek nawet bez ciała to człowiek. To jest tak jak np. z konserwami (nic lepszego mi do głowy nie przyszłoRazz) Konserwa jest w jakimś tam opakowaniu, a w środku jest właściwa zawartośc. I jeżeli konserwę sobie wyłożymy na tależ, a opakowanie wyrzucimy, to na tależu zostanie to co najlepsze, najwartościowsze, czyli ta konserwa "właściwa". To samo z człowiekiem, ciało zgnije gdzieś tam w ziemi, a życ będzie ta najważniejsza zawartosc - dusza.

A mój nick to tytuł jednego z utworów Amorphis. Kapela gra metal połączony z fińskim folkiem, bardzo fajne i ciekawe, radzę posłuchac.







Hehe, ja jestem pełna podziwu, nie tylko dla sensu wypowiedzi, ale - nie złośliwie - dla porównania. Smile Wogóle to sobie skleciłam teraz porównanie człowieka z konserwą, ale na inny sposób, na inny temat. (To naprawdę nie jest złośliwie, ja naprawdę jestem pod wrażeniem, ale to chyba musi tak wyglądać...ehh...). Moim zdaniem też dusza w człowieku jest najważniejsza, ale przeważnie człowiek o nią nie dba...Cóż mam napisać...Masz ładny nick Smile

P.s.
Ej, to serio nie było złośliwie...tylko tak zabrzmiało może...nie wiem Razz'

Pozdrawiam,
Olka. Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dż.
Administrator



Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: in the Brave New World

PostWysłany: Czw 19:12, 29 Wrz 2005    Temat postu:

Ale wiecie co? Ktoś to kiedyś powiedział, że ciało się z duszą kłóci. I to bardzo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Forgotten Sunrise
Pomocnik



Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: beskidzki las ;)

PostWysłany: Czw 19:53, 29 Wrz 2005    Temat postu:

No to źle powiedział, ciało z duszą się uzupełnia. Jing i Jang, czerń i biel, światło i ciemnosc Very Happy Równowaga przede wszystkim.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dż.
Administrator



Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: in the Brave New World

PostWysłany: Nie 9:27, 02 Paź 2005    Temat postu:

Ale popatrz się. Zawsze dusza podpowiada troszkę coś odmiennego niż to, co mówi Ci ciało. Nie zauważyłeś tego?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
Pomocnik



Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:18, 02 Paź 2005    Temat postu:

To, co mówi dusza, często różbni się od potrzeb cielesnych, ale własnie wybieranie raz jednego, raz drugiego, albo cały czas tego co mówi np. dusza już jest równowagą... mówicie o tym samym Smile chciaz symbol Jin Jang to nie ta religia i nie ta kultura...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konewka
Pomocnik



Dołączył: 16 Lip 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Wto 8:57, 18 Paź 2005    Temat postu:

Dobry Duszek jak zwykle bardzo mądrze napisała. Niekiedy, a nawet zaczęstro jest to zamądre dla mnie niestety. Chciałbym być tak madry jak ona. Ale wracajać do tematu dusza bardzo czesto mówi coś innego niz potrzeby Cielesne. Bardzo dobrze wiem o tym i znam to na swoim przykładzie. Cześto błądze. Mam głupie myśli i czesto moge popełnić przez to bardzo głupie błędy. Chociaż bardzo nie chce tego. Wiele przez to cierpie i płacze. Nie wiem co zrobić, zęby nie miec bardzo głupich myśli. Żeby miec spokój z tym co tak bardzo mnie męczy, przez co czesto spać nie mogę, przez co cześto błądze i niestety bardzo cześto przegrywałęm walke. W ostatnich czasch jest troszke lepiej. Jest lepiej bo mam Dobrego Duszka obok siebi na którego mogę zawsze liczyc, któy zawsze pomozę mi w najcieższych sytuacjach. NIenawidze sie przez to że przegrywam, zę nei moge sobie z potrzebami cielesnymi niekiedy poradzić. Brzydzę sie sobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolina
Pomocnik



Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:28, 18 Paź 2005    Temat postu:

Nie pisz tak... nie pisz tak bo jesteś Wielkim Dziełem, dziełaem samego Boga... człowiejk bardziej skłonny jest do złego niż do dobrego, ale ciężka praca nad własnym charakterem naprawdę daje efekty... bez szukania półśrodków, bez patrzenie na siebie przez palce, z pełną surowością dla siebie, ale NIGDY z okrucieństwem... a Ty jesteś wobec siebie okrutny... módl się... módl się do Maryji, do Karoliny Kóżkówny, do świętego Jóżefa... powoli, powoli... piano, piano... i wrócisz do normy.... ale pracuj.... trzymam kciucki :*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konewka
Pomocnik



Dołączył: 16 Lip 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Wto 13:35, 18 Paź 2005    Temat postu:

Jestem dziełem Bożym jak każdy z nas. Zgadzam sie z tym że człowiek jest bardziej skłonny do złego niż do dobrego, ponieważ łatwiej jest zrobić coś złego i mniej (duzo mniej) to wysiłku i wyrzeczeń kosztuje. Modle się. Staram sie jak moge. Walcze z tym bardzo długo i bez efektów. Ale staram sie nie załamywać i nie rezygnować. Trzeba być silnym, aż wkońcu wyjdzie. Dobry Duszku dziekuje za to ze jestes przy mnie. Bardzo wiele mi pomagasz. Dziekuje:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
basiula




Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:13, 03 Sty 2006    Temat postu:

Jesteśmy ludźmi...jesteśmy stwożeni na obraz i podobieństwo Boże...A jednak błądzimy, upadamy...Trzeba zawsze powstać z tego upadku, którym w naszym przypadku jest grzech....Jednak Bóg jest miłosierny, wybacza nam nasze błędy.Powinniśmy wobec tego starać się zmienić, zmienić na lepsze, dawać świadectwo , czyimi jesteśmy dziećmi.Ze mamy Przyjaciela, który jest z nami na dobre i na złe, możemy sie zawsze oprzec o Jego ramie.Jest to na pewno bardzo trudne, ale bez Jego pomocy daleko nie zajdziemy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konewka
Pomocnik



Dołączył: 16 Lip 2005
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tarnów

PostWysłany: Czw 10:21, 05 Sty 2006    Temat postu:

Nio tak, każdy z nas czesto błądzi, czesto upada, niektózy umieja sie z tego podnieść inni nie np. ja nie potrafie. Bładze i błądze co mi sie wydaje ze wychodze do góy to zaraz jeszce bardziej w błoto wpadam. Nie wiem czemu tak sie dzieje, ale nie mam juz siły na walke. Wiem zę trzeba oprzeć sie na Bogu robie to, staram sie wsłuchac w jego słowa. Ale jakos narazie nie potrafie sie podniesc. Nie wiem co mam robic. ALe wiem zę mam tego dosćSad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pawełek
Zadomowiony



Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nienancka

PostWysłany: Pią 15:13, 06 Sty 2006    Temat postu:

Może to się wydać dziwne, ale ja zawsze czuję przypływ siły, której piszesz że ci brak, gdy słucham tej piosenki "List do Pana Boga", której refren idzie mniej wiecej tak: "U mnie wszystko jak dawniej, tylko jeden samobójca więcej, tylko jedna znów rodzina rozbita, tylko życię pędzi coraz prędzej..." zespołu Wesołe Nutki. Początki zawsze są najgorsze, trzeba ptrzetrwać dni słabe na złość Złemu i dla Pana Boga, na pewno pomaga częsta modlitwa, wyciszanie się w zgiełku i gwarze panującym na korytarzach szkolnych w czasie przerw, spontaniczna (co nie oznacza byle jaka), rozmowa z Panem Bogiem jak z Przyjacielem, który pomaga w trudnościach, oraz unikanie pokus. Gorąco pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!
Aha, jeszcze jedno, zupełnie innaczej czuję się na Mszy Św. odkąd przeczytałem "Tajemnica Mszy Świętej" Cataliny Reeves, czy jakoś tak. Wspaniała książka, z nią dopiero nauczymy się przeżywać tą Świętą Ofiarę i czerpać z Niej siły do życia. Kto nie czytał niech to zrobi jak najszybciej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gotów KSM przy I LO w Dębicy Strona Główna -> Duchowość. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
 
 
Regulamin